Dziś będzie krótko, bo książka jest tak dobra, że sama się obroni i żadne moje małe czy wielkie słowa nie będą miały na to wpływu.
Jeśli czytaliście "Uwikłanych..." to macie gwarancję jakości i wiecie, że kolejna książka tej autorki musi być świetna. Jeśli nie czytaliście to naprawdę nie wiem na co jeszcze czekacie?!
Kiedy czytałam "Uwikłanych..." najbardziej brakowało mi informacji z jakiego powodu Gwen musiała zmienić pracę. To nie miało oczywiście większego znaczenia w tej serii, ale ta ludzka ciekawość... no ok, jak się okazało że z powodu faceta to nie ludzka a babska, niech będzie.
Nie spodziewałam że moja ciekawość zostanie zaspokojona i bardzo to było miłe zaskoczenie.
"Połączeni..." to seria poświęcona Gwen i jej historii. A więc również Normie oraz bratu. I ta historia, oprócz oczywiście tajemniczego, przystojnego mężczyzny ma tło, które nawiązuje do jej przeszłości, a więc tego jak się wychowywała. To sprawia, że zupełnie inaczej patrzę na Gwyneth poznaną w "Uwikłanych...".
Trudne dzieciństwo, skomplikowane relacje między rodzeństwem, walka o spokojne życie. Obsesyjnie poukładana i przewidywalna codzienności, reguły, których bezwzględnie należy przestrzegać i nagle... wszystko się sypie. Niby drobna zmiana planu dnia, informacja o złamaniu reguł i zabójczo przystojny facet, na którego wystarczy rzucić okiem i miękną kolana. Jej, Gwen, która po prostu nie potrzebuje mężczyzny! I jeszcze jego propozycja... oburzająca!
Trudne dzieciństwo, skomplikowane relacje między rodzeństwem, walka o spokojne życie. Obsesyjnie poukładana i przewidywalna codzienności, reguły, których bezwzględnie należy przestrzegać i nagle... wszystko się sypie. Niby drobna zmiana planu dnia, informacja o złamaniu reguł i zabójczo przystojny facet, na którego wystarczy rzucić okiem i miękną kolana. Jej, Gwen, która po prostu nie potrzebuje mężczyzny! I jeszcze jego propozycja... oburzająca!
Powiem tak, książka stanowczo jest osobną serią, ale myślę że warto zacząć od "Uwikłanych...", a potem przejść płynnie do "Połączonych..." Dzięki temu poznamy tajemnicza Gwen, która potem otworzy przed nami drzwi do swojej historii.
Książka świetna, czekam na kolejny tom. Jestem przekonana, że będzie jeszcze lepszy!!!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu... i proszę o kolejny tom! ;)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu... i proszę o kolejny tom! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde Twoje słowo...