Do świąt jeszcze sporo czasu, ale może pamiętacie, że już dawno wspominałam o kupowaniu prezentów. Bo ten aspekt świąteczny zaczynam pod koniec sierpnia, gdy zaczynają się wyprzedaże.
Teraz kompletuję jeszcze część, a z niektórymi czekam na 2 grudnia, kiedy mamy w Polsce dzień darmowej wysyłki.
Kartki zaczęłam robić już w październiku. Bo wtedy wpadło pierwsze zamówienie na kilkanaście sztuk.
Poniżej kilka z nich, niestety nie udało mi się uchwycić ich tak jakbym chciała...
To kartki decoupage, na zdjęciach nie widać, że są muśnięte złotą farbą.
Kartki, mimo że drewniane można wysyłać w normalnej kopercie i ważą tyle, że można za znaczek płacimy tyle, co za normalną kartkę. Bo zawsze pojawia się ten problem, czy nie za ciężkie. A z tyłu mają miejsce na wypisanie życzeń. Jedyny minus, że bez koperty nie wyślemy...
I taki jest mój w\pierwszy akcent świąteczny! A pomysłów mam na jeszcze milion!
I taki jest mój w\pierwszy akcent świąteczny! A pomysłów mam na jeszcze milion!
Jak się podobają?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde Twoje słowo...