Whitney G. kolejny raz dała czadu! Po ostatnim dość intensywnym czasie, kiedy na czytanie było niewiele czasu, miałam ochotę na coś łatwego i przyjemnego, co przeczytam szybko i przy czym odpocznę. Widziałam, że ta autorka mnie nie zawiedzie!
Co prawda książka objętościowo bardzo skromna, ale żeby od razu dwie pochłonąć?! Dziś tylko pierwszy tom... żeby Was potrzymać w niepewności odrobinę...
Ale jeśli macie zamiar czytać to nie róbcie tego błędu i nie kupujcie tylko jednej części! A najlepiej poczekajcie aż będzie ich więcej!!!
Thorau i Alyssa są głównymi bohaterami... Jednak szybko okazuje się, że to tylko nicki na pewnym portalu. Nie, nie randkowym. Prawniczym.
Zazwyczaj okazuje się, że kłamstwo ma krótkie nogi i jedno niewielkie potrafi pociągnąć za sobą lawinę wydarzeń... tym razem będzie tak samo!
Młoda prawniczka i nieco starszy prawnik, on - jej mentor, przyjaciel telefoniczny. Wiadomo, jak zwykle jest zabójczo przystojny, zmieniający kobiety jak rękawiczki, a każda jest tylko na jeden wieczór.
Ona z kolei jest młodą prawniczką, która potrzebuje wsparcia przy kolejnych sprawach. Oczywiście w jego typie, ale przecież nigdy się nie widzieli...
Uwierzyliście? To błąd! Niczego nie można być pewnym...
Co ukrywa Hamilton? Ile prawdy jest w życiorysie Aubrey? Przypadkowe spotkanie zmieni w ich życiu wiele... czy telefoniczna znajomość przyniesie się do realnego świata? A jeśli tak, to czy przeniesie się na takich zasadach na jakich chcieli tę znajomość przenieść?
To bardzo krótka, nieskomplikowana historia na jeden wieczór, na godzinkę, na przerwę przy kawie albo wieczór z kieliszkiem wina w wygodnym fotelu, na wakacje, na wiosenne popołudnie albo letni wieczór, albo na te chłodne wieczory spędzone pod kocykiem...
Jeżeli czytaliście już książki Whitney G. to jedyny zawód, jaki może Wam sprawić "Oskarżyciel" to jego długość... stanowczo za krótka książka!
Inne książki autorki na Poligonie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde Twoje słowo...