piątek, 30 października 2015

zaproszenia na chrzciny siostrzeńca

To nic specjalnego, bo jakoś z papierem nie jest i nie było mi nigdy po drodze. Ale nie o idealność chodzi. Zrobiło mi się szalenie miło, gdy siostra wspomniała, że mogłabym zrobić zaproszenia na chrzciny jej syna - bo ona zna moje możliwości.
Także zabrałam się do roboty i inspirując się znalezionymi w sieci zdjęciami powstały poniższe zaproszenia:


a tutaj pojedynczo:


Co prawda znalezione przez siostrę kartki miały inne, mniejsze kokardki, a do tego wózeczki w odpowiednim kolorze... ale bazując na moich zbiorach w oko wpadła jej kropeczkowa wstążka, więc dodatkowe elementy uznałyśmy za zbędne.

Wiem, że nie można o nich powiedzieć, że są śliczne, ale i tak radocha przy tworzeniu była! a to najważniejsze...

5 komentarzy:

  1. Całkiem ładnie wyszły. Mi się bardzo podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne są. proste, czytelne, i bardzo "lekkie"

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zaproszenia :) Bardzo proste, ale defekowane :)

    Pozdrawiam
    Mogłabyś poklikać u mnie?
    http://with-dreams-of-the-world.blogspot.com/2015/11/blogowy-zeszyt-shein.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde Twoje słowo...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...