środa, 3 maja 2017

Święta na okrągło u Inki, podejście czwarte

Majówka z grudniowymi świętami... tego jeszcze nie było! A teraz jest.... kolejne podejście do wyzwania!

                                  Logo i patron zabawy:

Zasady wyzwania ŚWIĘTA NA OKRĄGŁO - może ktoś z Was będzie chciał dołączyć...

W tym miesiącu rzutem na taśmę, bo jakoś czas tak szybko ucieka, a Inka się nie przypomina. I minąłby szósty, a ja bym nie zrobiła kartki. A przecież pomysł był od samego początku!
Nie mogę pominąć żadnego miesiąca, bo marzy mi się nagroda, czyli Złota 12! :D

A wcale nie jest tak łatwo, bo wiecie, ja sobie postanowiłam, że będę przekraczać granice i uczyć się nowych rzeczy. Trochę głupio eksperymentować robiąc kartki, które chcą znajomi, ale już wyzwanie jest miejscem idealnym, więc mam pole do popisu :D

O co mi konkretnie chodzi? Hmmm, boję się robić kartki. Moje zawsze są proste. Mało skomplikowane. Oszczędne. A ja bym chciała takie piękne, wielowarstwowe, kolorowe.... I do grudnia się tego nauczę ;)

                           

W tym miesiącu wypróbowałam:
- psikanie tuszem (co prawda nie mam profesjonalnych mgiełek, ale zrobiłam sobie sama i też działają)
- chlapanie farba (taaaa wszystko pochlapałam wokół ,a na kartce prawie nie widać)
- przyklejanie cekinów! (Nienawidzę cekinów, ale one na kartce wyglądają niesamowicie)
- tuszowanie brzegów i konturów ;) no, może średnio udane, ale jest.

Marzy mi się nauczyć robić takie wypukłe odbitki stempli. Muszę w końcu poszukać, co jest mi potrzebne na samym początku i pokombinować.

A teraz pod innym kątem, żeby było widać drobiazgi ;)


To lecę zgłaszać do wyzwania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Twoje słowo...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...