To, co widzicie poniżej to wieczko pudełka...
To mój kolejny exploding box - tym razem trudniej bo jeden na dwie okazje - roczek oraz ślub.
Chciałam Was zasypać zdjęciami, ale nie miałam czasu na pstrykanie, więc jest ich niewiele, ale za to wrzucone w filmik... dlaczego? ano dlatego, że w środku jest niespodzianka!
a na zdjęciach niespodzianki nie byłoby widać....
zerkniecie?
I jak? jestem gotowa na krytykę! to w sumie mój pierwszy raz z takim wnętrzem... a i sam exploding box trzeci w moim życiu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde Twoje słowo...