Strony

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

"O sztuce bycia z innymi. Dobre maniery na nowy wiek" Renata Mazurowska, Tomasz Sobierajski

O Blog Book Meeting wspominałam już wiele razy, jestem dumna, że nam się udało, bo mimo drobnych potknięć uważam, że jak na pierwszy raz było naprawdę ciekawie! Były oczywiście genialne spotkania, ale były również prezenty! aaaah, jak ja kocham prezenty, a jak jeszcze tymi prezentami są książki to wiecie... pełnia szczęścia!

Okładka książki O sztuce bycia z innymi Dobre maniery na nowy wiek

Pierwszą radość sprawiło mi Wydawnictwo Helion książką "O sztuce bycia z innymi. Dobre maniery na nowy wiek" napisaną przez Renatę Mazurowską oraz Tomasza Sobierajskiego. 
Nie mogę milczeć na temat oprawy, zwykle pomijam to milczeniem, bo w końcu ważne jest wnętrze, ale ten magicznie piękny kolor, ten melonik i mucha na okładce... cóż, nie ukrywajmy, takie szczegóły sprawiają przyjemność każdemu książkoholikowi...

Nie do końca wiedziałam, czego spodziewać się po książce, ale doszłam do wniosku, że dobre maniery są zawsze w cenie i nie zawiodłam się na niej. Myślałam, co prawda, że będzie to zbiór złotych rad, ale byłam mile zaskoczona formą książki, czyli rozmowami. Jakoś zupełnie inaczej się wtedy podchodzi do poruszanych tematów. 
Książka ma zaledwie 150 stron, składa się z 16 rozdziałów i można te rozmowy "połknąć" mimochodem, choćby jedną dziennie. 
Oprócz rozmów między autorami, pojawia się też rozmowa Tomasza Sobierajskiego z ojcem oraz Renaty Mazurowskiej z dziesięciolatkami - bliźniaczkami, które wykonały ilustracje do książki - Maią i Leną. 
Oczywiście pojawiają się porady, ale również całe mnóstwo anegdot, wspomnień, a do tego całkiem ładne ilustracje (ja dziś nie umiem rysować tak, jak te dziesięciolatki!). 

Najważniejsze moim zdaniem padło na samym początku... mniej ważne jest, czy wiesz jak ułożyć sztućce i czym zjeść kraba, najważniejsze to być uważnym na innych! 

To taka książka do przemyślenia. Nie do połknięcia, ale właśnie do czytania na raty, dawkowania sobie, a potem na przemyślenia. Bo tych przemyśleń na pewno będzie sporo... Ona nie uczy w sposób bezpośredni, ale i nie musi (bo takich poradników jest mnóstwo), tutaj nienachalnie poszerzane są nasze horyzonty! W czasie, kiedy raczej chwalimy się tym, że zasady łamiemy, niż tym, że ich przestrzegamy to na pewno bardzo potrzebna pozycja. 

Dziękuję Wydawnictwu Helion za cudowną i pełną mądrości książkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Twoje słowo...