Strony

czwartek, 18 maja 2017

"Już nie uciekam" Anna Sakowicz

Uwielbiam książki, których bohaterka wydaje mi się bliską przyjaciółką, której towarzyszę w dobrych i złych chwilach...

                                              

Na książkę najpierw bardzo długo czekałam, bo najwyraźniej ktoś na poczcie również chciał ją przeczytać, a kiedy już dotarła to okazało się, że czytanie będę sobie musiała dawkować... 
Niestosowne wydawało mi się czytanie pędem książki, która opisuje życie Aśki... Zaczęło się zabawnie od wypadu do kina, nie wiem, czy byliście kiedyś na akcji zwanej Kino Kobiet? Jeśli nie to polecam, choć u mnie nie było tak ekstremalnie jak w książce...


Aśka zostawia pracę i rodzinę, sprzedaje dom i zaczyna swoje nowe życie na Kociewiu. A co ją tam czeka? Opieka nad starszą ciotką, córka w internacie, marzenie o własnej kawiarni, dzieci w hospicjum i mężczyzna... Mężczyzna co prawda w moim odczuciu nie jest ideałem, ale skoro motyle w brzuchu są to nie będę z bohaterką dyskutowała... no ale ten książę Poniatowski - przecież wiadomo, że kto się czubi ten się lubi! Co ona taka ślepa... 
Wszystko wydaje się idealne, fajna córka, zdrowiejąca dziewczynka w hospicjum, wydawanie bajeczek z pięknymi ilustracjami, dobra partia w postaci lekarza-wdowca i idealny lokal na kawiarnię, ale... matka zostaje wezwana do szkoły, bo córka stała się agresywna, w hospicjum inne dziewczynki nikną w oczach, piękne ilustracje do książek robi dupek, a lekarz cóż... ma pewne rysy. Dodać, że o lokalu krążą plotki, że ktoś się tam powiesił?? 
Jak widzicie wcale nie jest zabawnie... czy kawiarnia będzie sukcesem? co z miłością, czy cudowny chirurg, zwany galameją, naprawdę jest jej drugą połówką? i co z tym wspólnego ma dupek Poniatowski? 

"Już nie uciekam" to książka po prostu o życiu, razem ze wszystkimi wybojami i dołami, ale jest również miejsce na uniesienia, radość, wiarę. Na spełnianie marzeń. Nie tylko swoich, ale także ludzi wokół nas... 
Piękna i wzruszająca historia... niejedna łza stoczyła się po moim policzku podczas czytania!

I cieszę się ogromnie, że na półce już czeka inna książka tej autorki!
Czytaliście książki Anny Sakowicz? Jakie jest Wasze zdanie o Jej twórczości? Może mi jakiś tytuł polecicie?

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Autorce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Twoje słowo...