Strony

poniedziałek, 3 kwietnia 2017

"Córka doskonała" Amanda Prowse

I natychmiast pojawia się myśl, że do doskonałości mi daleko... czy jako córka spełniłam choć część oczekiwań swojej mamy? Jaką córką byłam, jestem i jaka będę, jeśli nadejdzie trudna sytuacja... To książka, która dla mnie, jako córki i jako matki, okazała się bardzo ważna!


                                     Okładka książki Córka doskonała

Książka to przeplatająca się teraźniejszość i przeszłość Jackie.
Jako siedemnastolatka zakochała się bez pamięci, miała plany by wyrwać się z małego miasteczka, jednak los chciał inaczej... Jackie zaszła w ciążę, więc ucieczka zamieniła się w szybki ślub i wychowywanie dzieci. 
Dziś ma 36 lat, ciągle tego samego męża, który każdego dnia irytuje ją bardziej, dwójkę dzieci i schorowaną matkę, którą musi się opiekować. Swoje marzenia o wyrwaniu się z małej mieściny przeniosła na córkę, która jest na najlepszej drodze do tego by zostać prawnikiem i wyruszyć w wielki świat. Czy jednak wszystko pójdzie po myśli jej matki? Czy w ogóle realizacja cudzych marzeń ma szansę się udać? 
A Jackie jest coraz bardziej zmęczona i nieszczęśliwa. Żyje marzeniami o wielkiej miłości z przeszłości wierząc naiwnie, że z nim byłaby szczęśliwsza... 
Mąż pracuje całymi dniami bardzo ciężko, a ona i tak ciągle zastanawia się w jaki sposób zaoszczędzić. Dodatkowo jej matka nie rozpoznaje bliskich, nie panuje nad fizjologią i ma dzwoneczek, którym wzywa do siebie córkę. Wyobraźcie sobie ciągły dźwięk dzwonka, każdego dnia i każdej nocy, kiedy wszystko trzeba rzucić i biec do matki, która nigdy nie okazywała nam uczuć, a teraz nawet nas nie poznaje. 
To teraz sobie wyobraźcie, że życie bohaterki skomplikuje się jeszcze bardziej! I tak, ukochany z dawnych lat również pojawia się na horyzoncie. 
Ile tajemnic kryjemy przed bliskimi i ile tajemnic oni ukrywają?

Książka zmusza do przemyśleń, do skupienia się na własnym życiu, na krótkim podsumowaniu tego, co mamy. Z jednej strony czyta się ją bardzo przyjemnie, z drugiej wzrusza, momentami serce zamiera (miałam taki moment, że myślałam, że Jackie skończy w więzieniu!). Świetnie opisane małe miasteczko i mentalność mieszkańców. 
To taka historia, której nie czyta się w jeden wieczór, bo czytelnik potrzebuje czasu by pewne kwestie przemyśleć, odnieść do siebie, ale czyta się ją bardzo przyjemnie, więc jeśli się zdecydujecie na zakup tej książki to na pewno nie będziecie żałować!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!
                                        Wydawnictwo Kobiece

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Twoje słowo...