Strony

poniedziałek, 11 lipca 2016

Finansowe podsumowanie czerwca

Znowu poległam. Tzn. nie przygotowałam ślicznej przejrzystej tabelki... wybaczcie, to ten wakacyjny okres tak na mnie działa!






Naprawdę nie wiem, na co wydaliśmy pieniądze w tym miesiącu! Nie mam pojęcia...
za to z moich wyliczeń wynika, że zostało nam ponad 700 zł na kontach! a nie wliczam w to pieniędzy odłożonych na mSaver oraz 200 zł, które postanowiliśmy zainwestować...

Ma na to na pewno wpływ taki drobny fakt, że z bankowych promocji dostaliśmy w czerwcu 420 zł, dodatkowo cashback w mBanku wyniósł na moim koncie ponad 32 zł, a tego się nie spodziewałam i pojęcia nie mam jak to się stało! Z innych moich dodatkowych minizarobków jest 40 zł za pracę dorywczą. 

W czerwcu skorzystaliśmy jeszcze z ostatnich bonów zakupowych z pracy męża, czyli około 150 zł na jedzenie mniej. I czerwiec, na szczęście, jest ubogi w urodziny - jedynie teściowa świętowała. No i moja siostra na początku lipca, ale jej prezent "wisi". Moja siostra tyle razy zmieniała zdanie, że w końcu na nic się nie zdecydowała i postanowiła poczekać z decyzją do remontu kuchni, bo prezent MUSI być praktyczny. Także czekam i pewnie prezent będzie z miesięcznym opóźnieniem... jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło tak się spóźnić z prezentem! Ale skoro to na życzenie solenizantki to sobie wybaczam!

Niestety, lipiec pod względem finansowym stanowczo będzie się prezentował gorzej... 
po pierwsze, korzystamy z pogody i jeździmy na wycieczki bliższe i dalsze, a to zawsze wiąże się z jakimiś wydatkami, tym bardziej, że bardzo chętnie pozwalamy sobie na małe przyjemności w postaci lodów, gofrów i pamiątek...
po drugie, wybieramy się na wakacje, a to wiadomo i nocleg i wyżywienie i podróż przez całą Polskę... koszty są nieuniknione.
po trzecie, szwagierka ma urodziny, kuzynka bliska i jej córka również, a do tego szwagierka lada moment urodzi dziecko to i witać maleństwo będziemy prezentami. 
Ale z promocji bankowych w lipcu planujemy wyciągnąć około 240 zł, więc też nie jest najgorzej! A ja czekam na wypłatę środków za pisanie tekstów, to też około 230 zł, a dziś - 11 lipca już mam pewne 60 zł z prac dorywczych, a kto wie może jeszcze coś się trafi!

Wybaczycie mi brak dokładnych wyliczeń?
Myślę sobie, że przygotuję listę ciekawych miejsc na wyjazdy z maluchami na śląsku... może ktoś z Was skorzysta? Przecież wyjazdy nie zawsze muszą kosztować majątek!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Twoje słowo...