Okazało się, że znalezienie etui na mój telefon graniczy z cudem... no, były takie, które mi się nie podobały, a jak jeszcze do tego dodać ich cenę to po prostu odpuściłam...
no ale etui jednak chciałabym mieć, więc... zrobiłam sobie.
I właściwie Ty też możesz, bo to banalnie proste!
Wszystko okazało się banalnie proste. Właściwie najtrudniej było mi zdecydować jakie to etui ma być... a pomysłów miałam tak wiele! ale w końcu stanęło na klasycznym wzorze, nie chciałam też rzucającego się w oczy koloru... bo miałam ochotę ozdobić go motylem, początkowo motyl miał być turkusowy, ale koniec końców wybrałam czerwonego!
Wiem, nie jest idealnie równo, ale swoje zadanie spełnia. Miało być zapięcie na gumkę, bo motyl miał być niżej, ale jakoś mi tam nie pasował... teraz nie ma zapięcia, ale chyba postawię na rzep po prostu. Wtedy nie będzie go widać z wierzchu... no zobaczę jeszcze, ale już nie chciałam czekać i musiałam Wam pokazać co zdziałałam...
I nawet nagrałam filmik, gdybyście byli ciekawi jak to zrobić... i chcieli spróbować sami! To wcale nie musi być filc... tylko jakiś inny sztywniejszy materiał, który macie pod ręką...
No dobra, krytykujcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde Twoje słowo...