Strony

poniedziałek, 29 lutego 2016

Jak zrobić sushi? To proste!

Ostatnio obiecałam, że kolejny wpis kulinarny będzie bardziej wyszukany niż jakiś tam najtańszy makaron... i słowa dotrzymuję! 




piątek, 26 lutego 2016

Exploding box na 90. urodziny Babci

Tyle czasu podziwiałam te kartki zrobione przez zdolne scraperki, że teraz kiedy zrobiła  pierwszą na ślub jakoś nie mogłam się doczekać kolejnej okazji... i jest! Dziewięćdziesiąte urodziny mojej babci!



środa, 24 lutego 2016

16/52 "Papierowe miasta" czyli o lubieniu naszych wyobrażeń o ludziach

Słabiutko, słabiutko... tylko jedna książka w tym tygodniu...
na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że książka naprawdę dobra!



wtorek, 23 lutego 2016

#14 Link Party na Poligonie

Cudownie gościć Was kolejny raz! Co prawda u mnie ogromne zamieszanie - remont - ale znajdzie się miejsce przy stole, a na nim filiżanki z kawą i ciasteczko! Macie ochotę?


poniedziałek, 22 lutego 2016

Jak zrobić budżet? sama nie wiem, ale próbuję!

Po trzech miesiącach spisywania każdej złotówki pora na stworzenie budżetu. Byłoby bosko usiąść i zrobić to z mężem, ale stanęło na tym, że spisałam wszystko sama, on tylko spojrzał i zatwierdził. I dobrze. 



sobota, 20 lutego 2016

Szybki i tani obiad - makaron z sosem pieczarkowym

Najbardziej cenie sobie dania szybkie i proste. 

Macie ochotę na obiad z TRZECH składników? :) 






środa, 17 lutego 2016

14, 15/52 Najlepsza i najgorsza książka... The best Marcin Iwuć i pełna błędów książka pani Żurek

Czytam, ciągle czytam, choć znowu tylko o dwóch pozycjach napiszę... problem polega na tym, że kiedy sięgam po poradniki to lubię je sobie dawkować. Nie da się przeczytać pół jednego wieczora. Ale dziś napiszę o NAJGORSZEJ książce w moim życiu! A zaraz potem o NAJLEPSZEJ jaką ostatnio czytałam!




 

poniedziałek, 15 lutego 2016

#13 Link Party na Poligonie

Myślicie, że trzynastka jest pechowa? Dla mnie zawsze okazywała się szczęśliwa, szczególnie w piątek... więc proszę o optymistyczne linki!


Kontrolowanie wydatków po raz trzeci - STYCZEŃ

Trzeci miesiąc spisywania wydatków za mną. Miewam chwile słabości i nie wpisuję kwot tylko gromadzę rachunki, ale szybko mi mija... 
W tym miesiącu kwota całkiem spora, ale i wydatków wyskoczyło nagle kilka...



piątek, 12 lutego 2016

Makaron w kształcie ryżu? To do sałatki go!

A mnie dziś naszła ochota na sałatkę... może macie ochotę?



środa, 10 lutego 2016

12,13/52 Jak kochać mając piętnaście lat i świadomość umierania...

W tym tygodniu znowu tylko dwie książki. Niestety, ale luty obfituje w uroczystości rodzinne, dlatego czasu na czytanie mniej. Jak uda mi się przeczytać osiem książek to będę zadowolona :)

   

wtorek, 9 lutego 2016

#12 Link Party na Poligonie

Witam Was po raz dwunasty! Szalenie miło mi Was gościć znowu... na co macie dziś ochotę? Kawka? Herbatka? Winko?


piątek, 5 lutego 2016

Jak oszczędzam robiąc zakupy

Pod moją comiesięczną spowiedzią w kwestii wydatków pojawia się dużo komentarzy, że mało wydajemy na jedzenie. Śpieszę wyjaśnić, że nie głodzę ani siebie, ani męża, ani tym bardziej Dziecia. Jednak z powodu Waszych słów zaczęłam się zastanawiać, skąd u mnie taka a nie inna kwota...


środa, 3 lutego 2016

"Moralność pani Piontek" jeśli chcesz by było zabawnie lub znowu "Sklepik z niespodzianką..."

Dziś tylko dwie książki na tapecie, mimo że kilka innych czeka na swoją kolej by pojawić się na blogu... ale o nich dopiero za tydzień.Jesteście ciekawi, co czytałam w tym tygodniu?


 Okładka książki Sklepik z niespodzianką. Adela


wtorek, 2 lutego 2016

#11 Link Party na Poligonie

Jedenaste spotkanie na poligonie, słychać tylko strzelanie klawiatury, gdy zostawiacie linki i komentarze.
I słusznie! Tradycyjnie nie mogę się ich doczekać...


poniedziałek, 1 lutego 2016

Czytelnicze podsumowanie stycznia!


W styczniu udało mi się przeczytać 13 książek, dodatkowo dwie kolejne rozpoczęłam i jestem w trakcie.  Jako, że czytam jedną papierową i jedną elektroniczną w tej samej chwili.
Te 13 książek to dokładnie 4446 stron oraz 32,8cm.
Przypominam, że mam zamiar przeczytać 52 książki w tym roku (minimum) oraz 157cm.  Chyba jestem na dobrej drodze!