To druga część serii "Wszystkie pory uczuć", jednak można go spokojnie przeczytać nie znając pierwszej części, czyli "Jesieni", więc jeśli chcesz swoją przygodę z porami roku zacząć od zimy, a na jesieni zakończyć to jak najbardziej możesz!
Książki Hani Greń to gwarancja nieprzespanych nocy. I w przypadku tej autorki nie ma znaczenia, czy czytam papierową wersję książki czy ebook. Choć przecież kocham papier!
Miałam przyjemność już drugi raz objąć patronatem książkę Moniki Sawickiej, tym przyjemniejsze jest to dla mnie, że miałam okazję poznać autorkę osobiście.
Jeśli jesteście, jak ja, sroczkami okładkowymi to pewnie zwrócicie szczególną uwagę na te piękne balony! Już samo patrzenie na książkę wywołało u mnie uśmiech na twarzy... a jaka była treść...?
Nie oddam Poligonu nikomu, ale czasem lubię, jak ktoś tu wpada i się pokrząta ;) tym razem Ruda Ewka z Book Tourową recenzją, a i Wy możecie dołączyć do zabawy!
Potworna Michasia to kolejna książka Marleny Rytel, autorka zadebiutowała w 2016 roku, ale jest to nasze pierwsze spotkanie z jej twórczością. Ale to bardzo mądra książeczka, więc chyba sięgniemy po poprzednią :)
Lubicie wieczorem przytulańce i wspólne czytanie z dziećmi? Wolicie długie książki, czy krótkie opowiadania lub wierszyki? A właściwie, co lubią Wasze dzieci... Dziś Szymon króluje na Poligonie i opowiada o swojej książeczce...
Uwielbiam takie książki! Piękne nie tylko ze względu na treść, ale również oprawę! Już pomijam to, że przecież każdy z nas chce żyć w harmonii, prawda?
Kochani, wyzwanie #czytambopolskie 2017 dobiegło końca i chociaż nie udało nam się zrecenzować dwóch tysięcy książek to wynik i tak jest genialny! Bardzo Wam dziękuję za zaangażowanie w zabawę!
Robię sobie styczeń z Hanią Greń, w związku z tym kolejną książką, którą przeczytałam były "Otulone ciemnością"... Przede mną jeszcze tylko jeden ton Pliszki i oczekiwanie na "Wilcze dziewczyny". No, może jeszcze porównanie książek "Cień sprzedawcy snów" oraz "Uśpione królowe".
W książkach Hani Greń zakochałam się od pierwszego wejrzenia już dawno temu, ale na przeczytanie wszystkich książek musiałam trochę poczekać... moja doba nadal nie chce się wydłużyć! Natomiast w międzyczasie udało mi się osobiście poznać autorkę, która jest przemiłą osobą...
Rok 2017 dobiegł końca, zakończyło się również wyzwanie #czytambopolskie, ale to wcale nie znaczy, że zabawa się zakończyła! O nie! Bo większość z Was chce się bawić dalej – co więcej dostałam maila z pewnej szkoły, czy mogą umieścić w szkole informację o wyzwaniu, i z kilku bibliotek – nie nastawiam się, że nagle pojawi się mnóstwo chętnych, ale to jednak fajne, że informacja pójdzie w świat!